Fucking reality
sobota, 28 czerwca 2014
Powrót, a zarazem koniec.
Nie potrafię pisać o czymś czego nie lubię.. Więc zamykam tego i drugiego bloga. Mam zamiar zacząć pisać inne opowiadanie. O kim.? Nie mam pojęcia, wszystko zależy od was ;3 Czekam na wasze propozycje.
~Alexis
czwartek, 3 października 2013
Rozdział I
Brunetka siedziała około 20 minut wbijając wzrok w Jorge. Nagle podeszła do niej jej przyjaciółka Mercedes.
-Tini pobawisz się ze mną w piaskownicy?-Zapytała Mechi.
-Dobra.-Odpowiedziała.
-A wiesz, że dzisiaj przychodzę do Ciebie na obiad z rodzicami?
-Tak? A będzie ktoś jeszcze?
-Tak pan i pani Blanco z synkiem.-Odpowiedziała mała Mercedes. Martina zdziwiła się, jak to Blanco? To przecież rodzice Jorge. Szczerze mówiąc Martina zakochała się w chłopcu ale przecież ma dopiero 6 lat. No ale w końcu wiek nie ma nic do miłości.
-Ale jak to?-Zapytała Martina
-Normalnie.
-Mechi bo ja musze Ci o czymś powiedzieć.
-Mów, mów, mów!!!-Wybuchnęła blondyna
-No bo Jorge mi się podoba-Wyszeptała do ucha koleżanki i zarumieniła się.
-Wiem, widać to :) A wiesz mi się podoba Pablo.-Powiedziała i też się zarumieniła. Po chwili miały wybudowany duży zamek z piasku. Nagle do Martiny poszedł Jorge.
-Hej ;D To ty jesteś Martina Stoessel?-Zapytał.
-Tak to ja. A ty to Jorge Blanco?
-Oczywiście. Muszę iść do kolegów. Zobaczymy się u Ciebie na obiedzie. Papapa!!!
-Papa.
-----------------------------------------------------------------
No jejciu nie umiem pisać dialogów w, których udział biorą 6 latki. Myślę, że jakoś to wyszło. Sama siebie nie rozumiem wene na ten bloga mam a na drugi o Jortini nie. Zero, null myśli. Proszę o komentarze. 2 kometarze=2 rozdział
~Alexis